Postanowilam podzielic sie z Wami ostatnimi zdjeciami (przelom stycznia/marca 2011) zrobionymi naszym nowym aparatem (ktorym jestem po prostu zachwycona!):
It's already the second post today, oh gosh, what a prolific writer have I become, haha!
I decided to share recent photos (January / March 2011) taken with our new camera (which I love!) with you:1. Oto co R. przygotowal mi pewnego wieczoru na desert po kolacji. Czy nie jest uroczy? :)
1. Here's what R prepared for me for a dessert one evening after dinner. Isn't he cute? :)
2. Zupa-krem z warzym przygotowana przeze mnie:
2. A soup-cream prepared by me:
3. Moje ostatnie wypieki: ciasteczka czekoladowe z lejaca sie czekolada deserowa w srodku. Pychotka!
3. My baking trials: chocolate cakes with melted dark chocolate inside. Yummy!
4. Kotleciki mielone z sosem pomidorowo-marchwiowym z makaronem, ktore zrobilam w ostatnia niedziele na obiadek:
4. Meatballs with tomato-carrot sauce and pasta which I prepared last Sunday for lunch:
5. A oto moje ostatnie odkrycie. Jako ze pracuje z amerykanskimi studentami, a jestesmy we Wloszech, milo jest im czasami poczytac jakis magazyn w ich jezyku. Dlatego od czasu do czasu kupuje angielskie/amerykanskie czasopisma.
Oto brytyjskie Elle z kwietnia tego roku...
5. Here's my latest discovery. As I am with working with American students, and we are in Italy, they sometimes like to read a magazine in their language. That's why, from time to time I buy some English / American magazines.
...a to Elle wloskie, tez z kwietnia:
... and this is Italian Elle (also April 2011):
A teraz zwroccie uwage na roznice w grubosci obu gazet! Niesamowite!!!
And now look at the diffeence in volume/thickness of both magazine! It's incredible!!!
Ostatnia strona wloskiego Elle:
The last page of Italian Elle:
..i zblizenie na ilosc stron (610)
... and zoom on the page number (610)
A to ostatnia strona brytyjskiego magazynu...
...i dokladna ilosc stron (354!)
Moral: Elle wloskie jest prawie 2 razy grubsze od brytyjskiego. No tak, w koncu jesli chodzi o styl i mode, nie ma wlasciwie co porownywac miedzy Wielka Brytania i Wlochami i z zwiazku z tym, nie ma az tak wiele do powiedzenia, haha!
The bottom line: Italian Elle is almost twice as thick as the British one. Of course, considering there's not much to talk about when thinking about the British style and fashion, haha!
0 comments:
Post a Comment